Uspokojenie ruchu na ul. Miłoszyckiej – ankieta
Wydział Inżynierii Miejskiej kontynuuje z Radą Osiedla dialog na temat szykan na ulicy Miłoszyckiej
Przypomnijmy, że w dniu 30.09.2020 roku na nadzwyczajnej sesji Rada Osiedla jednogłośnie przegłosowała uchwałę wzywającą WIM do jak najszybszego usunięcia szykan na ulicy Miłoszyckiej. Wnioskowaliśmy jednocześnie o zastąpienie ich rozwiązaniami bezpieczniejszymi dla wszystkich uczestników ruchu – najlepiej poprzez przywrócenie progów zwalniających, oraz dodatkowe oznakowanie poprawiające realną sytuację pieszych w strefie zamieszkania wyznaczonej na tym odcinku. W styczniu tego roku podjęto kolejną uchwałę w tej sprawie:
Niestety do tej pory Urząd Miejski nie zmienił swoich decyzji, ani nie przychylił się w jakikolwiek sposób do naszych głównych postulatów poza wyznaczeniem przejścia dla pieszych między szykanami oraz przygotowaniem na nasz wniosek z wrześniowej uchwały projektu organizacji ruchu mającego na celu zwężenie zjazdu z ronda w ul. MIłoszycką, co fizycznie uniemożliwi wjazd samochodów ciężarowych – projekt ma być zrealizowany do końca marca 2021 roku.
W dniu 12.03.2021 roku odbyło się więc kolejne już spotkanie on-line, na którym po raz kolejny próbowaliśmy przekonać WIM do wycofania się z absurdalnych naszym zdaniem rozwiązań jakim okazały się szykany na ul. Miłoszyckiej. Niestety i tym razem urzędnicy zdania nie zmienili. Jedyną propozycją ze strony miasta jest przygotowanie i montaż progów zwalniających przed szykanami, ale niestety z zachowaniem również istniejących szykan!
Mają to być tzw. progi wyspowe, czyli takie które autobusy „biorą” między koła. Urzędnicy argumentowali również, że ze względu na trwałość konstrukcji zabytkowego kościoła, progi takie niestety nie mogą pojawić się w dawnych miejscach, a mogą jedynie zostać zamontowane tuż za ul. Byczyńską i następnie dopiero przed srzyżowaniem z ul. Ludową jadąc w stronę ronda.
Pamiętajmy, że nadrzędnym celem uspokojenia ruchu na tym odcinku jest przede wszystkim ochrona zabytkowego kościoła oraz użytkowników przedszkola. Dodatkowo, wprowadzane rozwiązania miały na celu wyeliminowanie ruchu ciężarówek z tego odcinka drogi, niestety jak do tej pory ten drugi cel nie został praktycznie w ogóle osiągnięty.
W związku z tym, że sprawa nadal jest w toku zwracamy się z pytaniem, jakie Państwa zdaniem rozwiązania powinny funkcjonować na ul. Miłoszyckiej, aby spełniały swoją rolę w kwestii bezpieczeństwa kościoła oraz pieszych, ale i nie powodowały nieuzasadnionego paraliżu ruchu?
Ma do tego posłużyć krótka ankieta zamieszczona poniżej. Jej wyniki zostaną przedstawione Wydziałowi Inżynierii Miejskiej.
Uprzejmie prosimy o Państwa głos w tej dyskusji
[IT_EPOLL id=”849″][/IT_EPOLL]
Thank You For Your Vote!
Sorry You have Already Voted!
Jak widać kolejny raz urzędnicy nie mają pojęcia co robią. Może warto zastanowić się czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby zmiana urzędników na takich, którzy potrafią myśleć.
Jak nie stać miasta na porządne, punktualnie środku transportu publicznego, to musi stać na drogi, tak jest cena rozwoju miast, A jak nie stać również i na to, to albo cofać się w rozwoju, bądź może zlikwidować kilka urzędniczych stanowisk i zaoszczędzone w ten sposób pieniądze zainwestować albo bezpośrednio w rozwój albo w porządną firmę doradczą w tym zakresie, bo to co teraz się wyprawia wola o pomstę do nieba. Niech taki jeden z drugim mądrym urzędnikiem jeździ tamtędy codziennie do i z pracy – postoi tam trochę w korkach,które zafundował zwykłym obywatelom, to może w końcu olśni go.
Nie jestem specjalistą, tylko zwykłym obywatelem i tak sobie pomyślałem:
Przecież można zastosować bramki ograniczające wysokość wyjeżdżających aut – ciężarówka nie wejdzie, A żeby chronić pieszych światła reagując na prędkość, takie jakie stosuje się przy szkołach itp. Uważam że takim sposobem mamy maksymalnie płynny ruch kołowy oraz ograniczenie ruchu aut ciężarowych plus ochrona pieszych. Nikt nie nakazuje użycie tylko jednej rzeczy, można zbudować system składający się z kilku elementów…
Trzeba zadać pytanie w trybie informacji publicznej,
– kto zaprojektował pierwsze „granitowe” progi zwalniające i ile kosztowało ich wykonanie?
– dlaczego zostały zdemontowane?
– czy ktoś poniósł konsekwencje finansowe błędnej decyzji, bo jeśli wszystko przebudowano to znaczy,
że ktoś uznał , że progi były żle wykonane lub zaprojektowane.
– ile będzie kosztowało zlikwidowanie obecnej prowizorki, która bez wątpienia rodzi ciągłe zagrożenie
dla bezpieczeństwa oraz wybudowanie np. progów zwalniających.
Za zaistniałą sytuację ktoś osobowo odpowiada, czy chcemy by te osoby nadal dysponowały naszymi podatkami? Ten absurd przekroczył wszelkie granice, więc może warto podjąć społeczną inicjatywę i wyjaśnić całą sytuację tak, by już nie powstawały podobne inwestycje.
Myślę, że nie tylko mieszkańcy Swojczyc poprą takie działania.
Namawiam Radę Osiedla do podjęcia tematu.
Bardzo słusznie. W całości popieram Pana propozycję.
Jedyny sposób na uspokojenie ruchu, nie tylko tam, to budowa trasy swojczyckiej, czyli obwodnicy dwujezdniowej z ronda na wojnowie do CH Korona tak jak to przewidywały plany z lat 80-tych ubiegłego wieku.
Dziwi brak lobbingu tej drogi przez radę osiedla.
Wygląda na to że kładki nad ściekiem czarna woda na swojcu są ważniejsze.