Słaba komunikacja, korki, brak domu kultury, brak kanalizacji na Swojczycach – czyli jak żyje się na Strachocinie, Swojczycach i Wojnowie (artykuł Gazety Wyborczej)

Publikacja w Gazecie Wyborczej na temat codziennego życia naszych osiedli. Do artykułu załączony jest także plik video.
„Swojczyce – mieszkańcy czekają na place zabaw i dom kultury”
Znam tu rodziny, które z powodu problemów z komunikacją miejską mają po dwa lub nawet po trzy samochody – opowiada Laura Chołodecka. Mieszkańcy kompleksu Swojczyce, Strachocin i Wojnów chwalą się zielenią, a oprócz problemów z komunikacją doskwiera im brak kanalizacji i atrakcji dla dzieci.
ZOBACZ MATERIAŁ VIDEO Z RELACJI PANI LAURY KLIKNIJ TU
Swojczyce, Strachocin i Wojnów to kompleks trzech osiedli leżących na wschodzie Wrocławia. Mieszka w nich łącznie parę tysięcy osób. Mają wspólną radę osiedla i wiele wspólnych problemów.
Tym razem naszą wizytę rozpoczęliśmy od osiedla Truskawkowego przy ul. Gitarowej na Wojnowie. To kompleks złożony z szeregowców i niskich wielorodzinnych budynków. Laura Chołodecka mieszka z rodziną w jednym z tych wielorodzinnych domów od dziewięciu lat.
Zmienili Poleską na Wojnów
Przeprowadziła się tu z rodziną z ul. Poleskiej na Psim Polu. Dzięki tej decyzji skróciła się jej droga do pracy – w momencie przeprowadzki prowadziła firmę w Kamieńcu Wrocławskim (to położona tuż obok wieś, należąca już do gminy Czernica).Z punktu widzenia pani Laury wadą tamtej części Psiego Pola była nie tylko większa odległość do pracy. – Odstraszały nas hałas i ogromne problemy z parkowaniem. Tutaj tego nie ma. Wojnów leży na uboczu, jest cicho, spokojnie i zielono, nie narzekamy na brak miejsc postojowych – mówi.
Dodaje, że mieszkańcy są zżyci ze sobą, a społeczność lokalna chętnie integruje się np. na festynach.
A co mieszkańców irytuje? Podobnie jak w przypadku opisywanego przez nas wczoraj Jagodna największym problemem jest komunikacja. Docierają tu trzy miejskie linie autobusowe – 115 (Wojnów – pl. Grunwaldzki), 118 (Sępolno – Rędzin) i nocna 259 (Wojszycka – Wojnów) oraz dwie linie podmiejskie z Czernicy: 845 i 855.
Niestety, autobusy, podobnie jak zwykłe auta, trafiają codziennie na spore korki. – Ulica Strachocińska w godzinach szczytu jest bardzo zakorkowana. Po uruchomieniu mostu w Łanach wjeżdża tu mnóstwo ciężarówek. Kierowców zachęca do tego także brak wagi drogowej – twierdzi pani Laura.
Blokada ulicy na razie nie dała zbyt wiele
W lutym mieszkańcy Swojczyc, Strachocina i Wojnowa zablokowali w proteście ulice. Domagali się przyspieszenia budowy nowego odcinka obwodnicy wschodniej między Łanami i Długołęką.
Alternatywnym rozwiązaniem proponowanym przez zniecierpliwionych mieszkańców była obwodnica tych trzech osiedli, która odchodziłaby od ul. Strachocińskiej na terenie Wojnowa i można byłoby nią dojechać w okolice Korony. To znacznie odciążyłoby zatłoczoną ulicę Strachocińską. Na razie jednak udało im się wywalczyć jedynie budowę zatoczek autobusowych, dzięki którym autobusy zatrzymujące się na przystankach nie będą blokowały ruchu aut.
Pojawił się też pomysł zniechęcenia do przejazdu innych aut przez osiedle przez nowe ustawienie sygnalizacji świetlnej. W skrócie: czerwone światło dla kierowców „tranzytowych” ma się palić dłużej. Rozwiązanie to ma zostać wprowadzone na próbę.
– Niestety, zamiast zamontować nową sygnalizację z dłuższym światłem czerwonym na rondzie na wjeździe na ul. Strachocińską, urzędnicy wymyślili, że wykorzystają działającą już sygnalizację na wysokości szkoły podstawowej przy wlocie ul. Wykładowej. W rezultacie mieszkańcy ulic znajdujących się przed tym miejscem będą stać w jeszcze większych krokach – twierdzi rozczarowana mieszkanka.
Próbowałam jeździć do pracy autobusem. Nie udało się
Mieszkanka ul. Gitarowej nie jż pracuje w Kamieńcu, a na Krzykach – przy rondzie na ul. Powstańców Śląskich. Zaczyna po południu, kończy ok. godz. 19. Samochodem w jedną stronę jedzie 20-25 minut pod warunkiem, że nie ma korków.
Próbowała przesiąść się do komunikacji miejskiej. Szybko jednak zrezygnowała. Na Krzyki jechała godzinę, do domu wracała półtorej godziny. – Im później, tym rzadsze kursy i dłużej trzeba czekać na przystanku – tłumaczy dłuższy powrót.
Pani Laura zna rodziny ze swojego osiedla, które z powodu problemów z komunikacją miejską mają po dwa lub nawet po trzy samochody. Prawo jazdy robią już 18-latkowie, żeby tylko przesiąść się do auta.
Rodzina pani Laury – mąż, córka i syn – ma nieco lepszą sytuację, bo celem jej codziennych wyjazdów jest okolica pl. Grunwaldzkiego. Korzystają z autobusów, ale narzekają, że w godzinach szczytu są przepełnione, a poza szczytem jeżdżą zbyt rzadko.
Rejonowe gimnazjum dla mieszkańców tej części miasta znajduje się przy ul. Dembowskiego na Biskupinie, ale syn wybrał gimnazjum przy ul. Reja, które położone jest dużo dalej, za to łatwiej do niego dojechać (tramwajami 9 lub 17). Wybór części rodzin pada na gimnazjum w Kamieńcu Wrocławskim. – W naszym przypadku przy wyborze szkoły nie decyduje poziom nauczania, lecz jej lokalizacja – przyznaje.
Rada osiedla upomina się o najmłodszych
Poważną bolączką Swojczyc jest brak kanalizacji.
– Jest projekt budowy sieci pod ulicami Swojczycką i Miłoszycką. Dobrze, że coś w końcu się ruszyło, ale to wciąż mało. Reszta domostw nie ma szans na kanalizację co najmniej do 2017 r. – mówi Renata Piwko-Wolny, przewodnicząca zarządu tych trzech osiedli. Dodaje, że z tych trzech osiedli to Swojczyce są położone najbliżej centrum, a jednocześnie – najbardziej zapomniane.
Mieszkańcom brakuje placów zabaw i dostępu do kultury. – Jedyne miejsca dla dzieci to te zbudowane przez deweloperów przy okazji budowy osiedli. Miasto jakby zapomniało o najmłodszych – przyznaje pani Laura.
Rada osiedli Swojczyce-Strachocin-Wojnów walczy też o dom kultury, bo aktualnie dzieci i młodzież nie mają gdzie spędzać wolnego czasu.
W ubiegłym roku przy ul. Strachocińskiej powstały Biedronka i duży Fresh Market. Mieszkańcy są zadowoleni, bo wcześniej mieli spore problemy z codziennymi zakupami. Na większe zakupy jeżdżą do Korony lub do Pasażu Grunwaldzkiego. Osoby aktywne mają do wyboru dwa osiedlowe kluby fitness.
Obecnie na Swojczycach powstają dwie inwestycje mieszkaniowe: Olimpia Port Archicomu przy skrzyżowaniu ulic Marca Polo i Kolumba (na 16-hektarowej działce w ciągu 15 lat ma powstać ok. 3 tys. mieszkań, na razie są 144) oraz Nowy Port Inkomu przy ul. Chałupniczej. Powstanie on w siedmiu etapach, do 2024 r. Na 8 ha deweloper zbuduje tu łącznie 1,4 tys. mieszkań. W pierwszym etapie odda do użytku 110 z nich.
CAŁY ARTYKUŁ O STRACHOCINIE, SWOJCZYCACH I WOJNOWIE W GAZECIE WYBORCZEJ – KLIKNIJ TU